Moja jedna z pierwszych jazd. Ja zestresowana, zdenerwowana za kierownicą. Obok niezwykle cierpliwy i wyrozumiały instruktor, który wydaje różne komendy ;)
- Pani Aniu, proszę skręcić w lewo.
- W które lewo? - zapytałam ściskając spoconymi dłońmi kierownicę.
Instruktor, jak tylko ruszyłam samochodem, zauważył, że daje o sobie znać pewna niebieska kontrolka. Tenże instruktor, chcąc sprawdzić moją wiedzę, zapytał mnie:
- Pani Aniu, co to za kontrolka?
Spojrzałam i spokojnie powiedziałam:
- To światło przeciwmgłowe.
- Bardzo dobrze. A kiedy włączamy te światło?
- No... Wtedy kiedy jest mgła...
- Bardzo dobrze. Ale jaka mgła?
- No... Gęsta mgła.
- Ale jak gęsta?
- No... Bardzo gęsta.
- Włączamy je wtedy, kiedy widoczność spada poniżej 50 metrów.
- No tak. Czyli jest bardzo gęsta mgła.
PS Prawo jazdy mam od 2003 roku. To tak gwoli jasności i ścisłości ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz