Zasłyszane w sklepie przy stoisku owocowo-warzywnym:
- Czy pani wie, jakie te śliwki zdrowe? I oczyszczają organizm, i dobrze wpływają na układ pokarmowy, i odmładzają...
- Hmmm... Jem je od piątku i jakoś nic nie zauważyłam...
- Ciocia, już mogę jeść kolację?
- Jeszcze nie. Wypiłeś tabletkę i musisz poczekać.
- Długo?
- Policz do sześćdziesięciu. Jak policzysz, to będziesz mógł jeść.
- Raz, dwa, trzy, cztery, pięć... Pominę, pominę... Sześćdziesiąt. Już mogę?
Wycieczka nad Solinę. W autokarze podśpiewujemy sobie "Zielone wzgórza nad Soliną"... Trwamy w romantycznym nastroju... Wysiadamy. Spacerujemy po tamie... W pewnym momencie odzywa się koleżanka:
- Ja myślałam, że tu tak romantycznie... A tu tylko beton i beton...
Wycieczka nad Solinę. W autokarze podśpiewujemy sobie "Zielone wzgórza nad Soliną"... Trwamy w romantycznym nastroju... Wysiadamy. Spacerujemy po tamie... W pewnym momencie odzywa się koleżanka:
- Ja myślałam, że tu tak romantycznie... A tu tylko beton i beton...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz