środa, 6 lutego 2019

Różaniec

Kiedyś dałam babci w prezencie różaniec z Lourdes. Ciężki, kamienny... Po jakimś czasie babcia dzieli się ze mną swoimi refleksjami na jego temat: 
- Ania, ten różaniec od ciebie jest taki dobry do ręki, ciężki, czuję, że go mam. A jak spadnie na podłogę to też dobrze, bo mnie obudzi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz