sobota, 27 lutego 2016

Głód

Koleżanka w pracy szaleje i powtarza:
- Ale bym coś zjadła... Czegoś mi się chce...
Znajduje w końcu kawałek jakiegoś ciastka. Śmiejemy się. W pewnym momencie zaczyna się tłumaczyć:
- No przecież można jeść wszystko, aby w małych porcjach i często.
- To prawda, ale nie co 5 minut... - dodaję.
Ech... Ten nasz śmiech... :)

środa, 24 lutego 2016

Takie tam z lekcji ;)

- Proszę pani, ale pani ma ładne korale.
- Proszę pani, ale ładny sweterek. 
- Proszę pani, bardzo ładnie pani wygląda. 
- Proszę pani, ładny kolor włosów. 
- Nic nowego mi nie powiedzieliście. Dyktando i tak będzie. 


Rozmowa wprowadzająca do tematu lekcji. 
- Powiedzcie mi, jakie są plusy tego, że w jednym domu mieszka cała rodzina: dziadkowie, rodzice i dzieci. 
Kilka rąk wędruje w górę. 
- Słucham cię - wskazuję na Małgosię. 
- Dziadkowie dają kasę do sklepu. 

piątek, 12 lutego 2016

Życzenia i gratulacje

Tematem lekcji są tytułowe życzenia i gratulacje. Uczniowie mają sobie wyobrazić, że mam dzisiaj urodziny. Każdy musi mi złożyć życzenia. Warunek pierwszy: życzenia nie mogą się powtarzać. Warunek drugi: każdy może mi życzyć tylko jednej rzeczy. No i poszło ;) Oczywiście pojawiły się życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności, itp. Aż tu nagle... usłyszałam taką oto wiązankę życzeń:
- Życzę, aby pani żyła tysiąc lat. 
- I żeby pani miała tych tysiąc świeczek. 
- Żeby pani miała tak duży tort, aby zmieściły się te wszystkie świeczki. 
- A ja życzę gaśnicy, aby pani mogła zdmuchnąć te wszystkie świeczki.