poniedziałek, 14 grudnia 2020

Posiłki

 Moja kuzynka bawi się ze swoim synem w gaszenie pożaru. 

- Zadzwonię po posiłki, bo pożar jest za duży! - krzyczy mama. 

Ale jakoś się udało ogień ugasić. Wtedy synek bierze telefon i mówi: 

- Szybko przywoźcie posiłki, bo jesteśmy głodni! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz