czwartek, 27 lipca 2017

Coś za coś

Kilka lat temu w popołudniówce Jedynki Polskiego Radia toczyła się luźna rozmowa nawiązująca do jakichś zawodów sportowych. Z owymi zawodami coś wspólnego miała Japonia. W związku z tym krajem przypomniały mi się takie kawały/gry słów/zagadki: 
- Jak się nazywa znany japoński hokeista? 
- Makija Ilata. 

- Jak się nazywa znany japoński piłkarz? 
- Kiwa Jakotako. 

Zagadki te wysłałam SMS-em do radia. Pani redaktor przytoczyła je na antenie i powiedziała, że jeśli coś jeszcze przyślę, to dostanę od Jedynki upominek :) Podjęłam wyzwanie. Usiadłam przy biurku. Wzięłam kartkę i długopis. Uruchomiłam wszystkie czynne jeszcze szare komórki i zaczęłam myśleć... pisać... kreślić... Wreszcie... UDAŁO SIĘ!!! Wysłałam. Znowu mnie zacytowano :) Po jakimś czasie dostałam telefon od miłej i roześmianej redaktor, która pogratulowała mi kreatywności. Obiecaną nagrodę dostałam pocztą :) 
A oto efekty mojej pracy: 
- Jak się nazywa japoński zapaśnik? 
- Pada Namata. 

- Jak się nazywa japoński bokser? 
- Maoko Obite. 

- Jak się nazywa japoński biegacz? 
- Noga Latami. 

- Jak się nazywa japoński dżokej? 
- Koniki Naboki. 

- Jak się nazywa japoński kulomiot? 
- Nacomi Kulata. 

4 komentarze: