15 sierpnia. Święto Wojska Polskiego. Obiad rodzinny. Tato patrzy na mnie i mówi:
- Dzisiaj w Białymstoku jest piknik wojskowy. Chcesz może jechać?
- Czy ja wiem...
- Tak pytam, bo w telewizji mówili, aby na piknik zabrać dzieci...
Rozległ się gromki śmiech :D
- Wiesz, tato... My już jesteśmy w takim wieku, że to ja powinnam cię gdzieś zabierać.
:D
- Dzisiaj w Białymstoku jest piknik wojskowy. Chcesz może jechać?
- Czy ja wiem...
- Tak pytam, bo w telewizji mówili, aby na piknik zabrać dzieci...
Rozległ się gromki śmiech :D
- Wiesz, tato... My już jesteśmy w takim wieku, że to ja powinnam cię gdzieś zabierać.
:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz